2012-03-10

oslina 驢肉

Oslina jest jadana w Chinach od zawsze. Juz za czasow dynastii Ming jadano osle kanapki. Wczoraj sprobowalam jednak czegos, nad czym zachwyt nie pozwolil mi sie wyzyc na Zwyklej Belce (wyzywam sie na nim regularnie, bo mnie przekarmia, a potem sie nasmiewa z "kola ratunkowego" w pasie). Jest to osle huoguo 火鍋 - goracy kociolek na wywarze z oslich kosci (ten rosol jest najlepsiejszy na swiecie. Wypilam litr i ciagle mi bylo malo), do ktorego, poza ulubionymi warzywami, tofu itd., wrzucamy upieczona wczesniej i pokrojona na plasterki osline.
...a potem nagle bylo 3 kilogramogodziny pozniej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.